Bądź pozdrowiona Maryjo, Śliczny Majowy Kwiecie!

Ty kwitniesz jak w zimie, tak i w lecie.

 

 

Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Budząca się do życia przyroda pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Łatwo dostrzegamy rozkwitające kwiaty, drzewa, krzewy, trawy oraz naturalny urok tej pory roku. I nikogo nie dziwi, lecz powstaje radość w sercu z tego, że w tym miesiącu dominuje postać ślicznej Panny Maryi, naszej ukochanej Matki Najświętszej.

 

Codziennie w kościołach katolickich całego naszego kraju odprawiane są ku Jej czci majowe nabożeństwa. Utrzymał się piękny zwyczaj, że nabożeństwa te są odprawiane nie tylko w kościołach, ale również przy przydrożnych kapliczkach czy figurkach NMP, które w tym czasie są przyozdabiane kwiatami czy kolorowymi wstążkami, by móc poświęcić się modlitwom i oddać Matce Najświętszej należną cześć, uwielbienie i dziękczynienie oraz prosić o potrzebne łaski.

Codziennie z wież kościelnych rozdzwonią się dzwony, a Matka będzie nas zapraszać i wołać: „Pójdźcie do mnie moje dzieci, niech mnie usta wasze czczą, przyszedł czas, ach przyszedł czas”.

Nie bądźmy obojętni na Jej wołanie oraz nie zasmucajmy Jej dobrego, wrażliwego matczynego serca, dlatego starajmy się codziennie biec na spotkanie z Nią.

 

Podczas nabożeństwa majowego śpiewana jest Litania Loretańska, która posiada szczególną wymowę i bogactwo treści. Jej strofami z wielką czcią i pobożnością śpiewajmy Maryi sercem przepełnionym dla Niej miłością.

 

Zachęcajmy się wzajemnie, by uczestniczyć codziennie w nabożeństwach. Niech rzesza wiernych będzie tak liczna, jak dawniej bywało, a śpiew litanijny rozbrzmiewa radośnie i pobożnie w kościołach. Niestety realia są bardzo smutne i niepocieszające. Z upływem lat w nabożeństwach, które niegdyś przyciągały liczne rzesze dzieci, młodzieży i dorosłych, uczestniczy obecnie coraz mniej osób. A przecież wielu z nas z pewnością mogłoby zaświadczyć o tym, ile to zostało wysłuchanych modlitw i jak wiele otrzymano łask, w tym takich szczególnych, które dochodziły do rangi cudów. Otrzymane zostały za pośrednictwem Matki Najświętszej, która nieustannie wstawia się w modlitwie i oręduje za nami u swojego Syna, a naszego Pana Jezusa Chrystusa.

 

Kto zawierzać będzie stale Matce ukochanej swoje codzienne życie i to wszystko co się z nim wiąże oraz będzie odpowiadać na Jej miłość swoją miłością i wiernością, ten nigdy nie zginie.

Zróbmy więc sobie szczególne postanowienie i dołóżmy starań ze swej strony, że każdy kolejny majowy dzień przeżywać będziemy przy boku Maryi trzymając Ją mocno za rękę oraz uczestniczyć w nabożeństwie poświęconym Jej czci.

 

 

„O Maryjo, przyjm w ofierze, co Ci dzieci znoszą szczerze.

Twych ołtarzy śliczne stroje, pienia też i serca swoje.

Wszystkie smutki i radości przynosimy Ci z miłości.

Jako Pani cześć dawamy, jako Matkę Cię wzywamy (...)

Pani świata, rządź sługami,

Matko, zlituj się nad nami!

W Tobie ufność pokładamy, do nóg Twoich upadamy.

Aż doznawszy Twej opieki będziemy z Tobą żyć na wieki”

 

(Skarbiec modlitw i pieśni, wydanie B, 1956 r.)

 

 

Autor: Stefania Kamała