Z NARODZENIA PANA DZIEŃ DZIŚ WESOŁY…

 

W obecnym czasie ze względu na pandemię koronawirusa będziemy inaczej przeżywać Święta Bożego Narodzenia. Jednak bez względu na różne okoliczności zawsze będzie jedna i ta sama prawda, że rodzi się jednorodzony Syn, dar od Boga oraz dar dla ludzi. To miłość sprawiła, że Bóg posłał swego Syna.

 

W okresie Bożego Narodzenia przenosimy się częściej myślami do tamtej Świętej Nocy. Noc niby taka jak zawsze, podobna do innych, a jednak jakże inna. To jedno malutkie Dziecko spowodowało tę inność przez swoje święte narodzenie w Betlejem. Wniosło w świat wiele wartości, bogactwa, których nikt inny dać nie może. Spoglądając na Jezusa malusieńkiego w żłobie potrafimy sobie uświadomić, jak przez Niego wypływają wielkie wartości jakimi są wiara, nadzieja i miłość.

 

Przeżyjmy te kolejne Święta tak, aby serca nasze były rozradowane, pełne wesela
i zdolne przyjąć ten ogrom miłości i te nadzwyczajne wartości. Niech każdemu z nas towarzyszy wielka radość, której jest tak mało w codziennym życiu.

 

Niech kontemplacja Dzieciątka Jezus umocni w nas szacunek do ludzkiego życia od początku istnienia każdego człowieka. Niech miłość Maryi okazywana Jezusowi zachęci nas do głębszej miłości do naszego Stwórcy i Zbawiciela, a zarazem miłości do ludzi. Boże Narodzenie to pamiątka Bożej miłości, która nie ma równej sobie.

 

Święta Bożego Narodzenia są ważne dlatego, że w tym czasie rodzi się Jezus Chrystus, jedyny Zbawiciel świata i pełne piękna, bo tradycje świąteczne są cudowne
i stwarzają wyjątkową rodzinną atmosferę. To czas szczególny, kiedy ludzie się godzą, wzajemnie wybaczają sobie różne krzywdy, a złe chwile idą w niepamięć.

 

Zasiadamy wspólnie do stołu, do wigilijnej wieczerzy. Biorąc do ręki opłatek wspólnie się modlimy, następnie dzielimy się nim i składamy sobie życzenia.

 

 

„Ojców to naszych obyczaj prastary,

rodzinnej niwy maluje dostatek.

Symbol braterstwa, miłości i wiary

święty opłatek.

Dla nas on zawsze świętość wyraża,

pamiątkę łaski udzielonej z Nieba.

A oprócz skarbu branego z ołtarza

własny kęs chleba”.

 

(Kajetan Kraszewski 1876 r.)

 

 

Wokół stołu wszyscy rozradowani wspólnie śpiewają kolędy. Jest to jedyny, nadzwyczajny, radosny i piękny klimat Świąt. Panuje spokój, wyłączone są telewizor, radio, telefon i komputer. Toczą się przyjacielskie rozmowy o tematyce świąt, różnych obyczajów i tradycji rodzinnych i wiele innych, o ciekawej i bogatej treści.

 

Mam nadzieję, że tegoroczne obchody Świąt Bożego Narodzenie przenika równocześnie wsłuchiwanie się w Słowo Boże i obserwacja znaków czasu, która pomoże nam odczytać, gdzie dziś Bóg chce się narodzić.

 

 

Jezu Chryste, przychodzący na świat

w postaci małego Dzieciątka przynieś ze sobą:

smutnym-radość

chorym-zdrowie

więźniom-wolność

zwaśnionym-zgodę

grzesznikom-pokój sumienia

głodnym-pożywienie

wykorzystywanym-sprawiedliwość

sierotom-miłość rodzicielską

samotnym-przyjazne serce

rodzicom-wdzięczność dzieci

zmarłym-wieczny pokój

Polsce-błogosławieństwo,

pokój i dobro wszelakie,

a nam- to, o czym wiesz, co każdemu z nas jest najbardziej potrzebne.

 

 

Drodzy Czytelnicy,

 

łącząc się z Wami na znak jedności chcę Wam życzyć, abyście w czasie Świąt Bożego Narodzenia doświadczyli w swoich sercach pokoju i radości-trwałych owoców spotkania z narodzonym Zbawicielem, Słowem, które stało się Ciałem. I niech ta wspaniała świąteczna atmosfera pełna rodzinnego ciepła, miłości, radości i wzajemnej życzliwości stanie się Waszą codziennością.

 

 

Autor: Stefania Kamała