ODMAWIAJCIE RÓŻANIEC
ODMAWIAJCIE RÓŻANIEC
„W ojczyźnie mojej jesienią, jesienią
Gdy złote liście wokoło się mienią
I tańczą powiewem wiatru unoszone,
A słonko zza chmurek spogląda zdziwione,
Gdy jesienne róże płatki rozchylają
I gdy mgły poranne ziemię otulają
Jasna postać Maryi jawi się przed nami
I patrzy na Polskę dobrymi oczami.
Na dłoniach złożone różane perełki-
To lek Jej matczyny na ludzki ból wszelki.
Ufnie więc podnieśmy pochylone czoła,
Oplećmy różańcem Polskę dookoła”.
(S.M. Imelda, nazaretanka)
Październik jest poświęcony naszej ukochanej Matce Najświętszej, Królowej Różańca świętego. Matka Boża szczególnie umiłowała modlitwę różańcową. W swoich objawieniach zawsze ukazywała się ludziom z różańcem w ręku i mówiła: Odmawiajcie Różaniec, a w niektórych
z objawień dodawała jeszcze: Cała jestem w Różańcu, tam mnie szukajcie.
Ojciec Święty Franciszek ogłosił październik 2019 r. Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym „aby bardziej rozbudzić świadomość missio ad gentes i podjąć z nową energią misyjną przemianę życia
i duszpasterstwa”. Mamy w szczególny sposób modlić w intencji misjonarzy, misjonarek oraz związanych z tym dzieł misyjnych, jednak pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy ochrzczeni i posłani, by być misjonarzem i głosić Ewangelię. Tym dziełom patronuje św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego oblicza Jezusa, której święto obchodzimy 1 października.
Przeżyjmy zatem ten ważny dla nas czas jako dar łaski od Pana, byśmy wzięli na nowo różaniec
do ręki i się z nim nie rozstawali, a co najważniejsze, byśmy licznie gromadzili się w kościele
na nabożeństwach różańcowych. Oddawajmy należną cześć Matce Różańcowej, która nieustannie wstawia się za nami u swego Syna i prosi Go i potrzebne dla nas łaski.
Modlitwa różańcowa to modlitwa kontemplacyjna, w której rozważamy życie Jezusa i Maryi. Jest modlitwą prostych i uczonych i jest z nami wszędzie. W rodzinie, na ulicy, na spacerze, w pracy,
w podróży i w wielu innych sytuacjach. Z różańca spływa na nas sama miłość. Czuje się obecność Pana Boga i Matki Najświętszej.
Ojciec Pio mówił: „Czas przeznaczony na modlitwę nie jest czasem straconym, a wręcz przeciwnie, uzyskuje się obfitość Bożych łask”.
Z kolei Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział o modlitwie różańcowej: „Odmawiajcie różaniec
z gorliwością i prostotą, aby zaczerpnąć radości ze spełnionych obowiązków, siły do stawiania czoła wobec nieuniknionych trudności, jakimi jest przepełnione życie ludzkie”.
Pewnej grupie osób zadałam pytanie: „Jakie znaczenie ma w Twoim życiu różaniec?”, poniżej cytuję kilka wypowiedzi:
Justyna, 42 lata: Nie będzie przesadą, jeżeli powiem, że różaniec, a dokładnie nowenna pompejańska, uratowały mi życie. Kiedy kilka lat temu znalazłam się na skraju rozpaczy,
bo rozpadało się wszystko, co budowałam i kochałam, to właśnie wtedy przesuwane bezustannie paciorki różańca pozwoliły mi przetrwać tę ciemną noc mojego życia. Wtedy też doświadczyłam, jak bardzo szatan nienawidzi różańca, bo za każdym razem, gdy rozpoczynałam kolejną nowennę, działy się straszne rzeczy, do tego stopnia, że w pewnym momencie o mało nie straciłam mamy.
Iza, 24 lata: Modlitwa różańcowa w czasie nabożeństw w kościele daje mi poczucie spokoju, wyciszenia, świadomość bycia we wspólnocie wraz ze wszystkimi, którzy gromadzą się, by tak jak Maryja wpatrywać się w Jezusa. Modlitwa różańcowa jest dla mnie bardzo ważna, pozwala mi
po prostu być przed Bogiem i ciągle na nowo uczyć się miłości na wzór Maryi.
Matka, 57 lat: Różaniec dla mnie to modlitwa kontemplacyjna, w której rozważam tajemnice mojego zbawienia. To modlitwa, w której uwielbiam Boga Ojca, Jezusa i Maryję. W tej modlitwie,
o którą Maryja prosiła podczas wielu objawień, ja zawierzam Jej swoje sprawy, sprawy mojej ojczyzny, moich najbliższych, zmarłych, tych którzy proszą mnie o modlitwę. Jest to modlitwa ufności i wiary, że Maryja tych modlitw wysłuchuje i przedstawi je swojemu Synowi.
Ks. Jan Twardowski: „Różaniec jest trudną modlitwą. Wymaga skupienia na rozmyślaniu
i dokładności w odmawianiu pacierzy. Ileż jednak uroku w takim odmawianiu, które nie jest rozmyślaniem, ale trzymaniem się Różańca jak koła ratunkowego. Wystarczy wtedy świadomość zanurzenia się w świecie modlitwy, uchwycenia się Jezusa, trzymania Matki Bożej za rękę – bez rozmyślań, bez liczenia pacierzy”.
Królowo Różańca Świętego,
bądź pozdrowiona i módl się za nami!
Autor: Stefania Kamała