Patron Miesiąca: Św. Antoni Padewski
PATRON MIESIĄCA- ŚW. ANTONI PADEWSKI
Jan Lechoń- Święty Antoni
Ty masz wysoko oczy,
Tam, gdzie śpiewa skowronek,
Więc widzisz, gdzie się toczy
Zagubiony pierścionek.
A że trzymasz na ręku
Maleńkiego Chrystusa
Dojrzysz, kto kona w lęku
I skąd czyha pokusa.
Twój brunatny samodział
Widzę: idziesz po niebie.
Popatrz, gdziem się zapodział,
Bo zgubiłem sam siebie.
"Niech się święci chwała Twoja,
Niech się znajdzie zguba moja".
Amen!
Bazylika św. Antoniego mieści się w Padwie. Tam właśnie znajduje się „centrum” jego kultu, a on sam doznaje wielkiej czci. To miejsce, mające szczególną specyfikę, przepełnione do głębi duchem tego świętego, ściąga tutaj po dziś dzień wielu pielgrzymów z całego świata, wywierając na nich niesamowite wrażenie. Osobiście doznałam tu głębokich przeżyć.
Na głównym miejscu ołtarza w bazylice umieszczona jest figurka św. Antoniego, zaś w skarbu w przepięknym relikwiarzu przechowywany jest język świętego. Głosił nim chwałę Bożą, używał go mądrze i roztropnie.
„O błogosławiony języku,
którym zawsze chwaliłeś Pana i sprawiłeś,
że inni Go błogosławili-
teraz dopiero widać,
jak wielkie są Twoje zasługi u Boga”.
Ten zacny syn św. Franciszka jest dla całego zakonu franciszkańskiego przykładem i wzorem. Jego ziemskie życie trwało zaledwie trzydzieści sześć lat.
Św. Antoni urodził się w 1195 r. w Lizbonie. Na chrzcie świętym otrzymał imię Ferdynand. Pierwszych czternaście spędził w szkole biskupijnej w Lizbonie. W wieku 15 lat poprosił o przyjęcie do zakonu Kanoników Regularnych św. Augustyna, a w wieku 25 lat otrzymał święcenia kapłańskie. Te dziesięć lat jego życia było wypełnione gorliwym, wytężonym poszukiwaniem Boga, intensywnym studium teologii, dążeniem do wewnętrznej dojrzałości i doskonałości. Jako młody kapłan Ferdynand wciąż słyszał w sercu głos Boży, wzywający go do dalszych poszukiwań.
Podczas pobytu w klasztorze w Coimbrze poznaje grupę franciszkanów, którzy z Asyżu zmierzali do Maroka, by głosić Ewangelię muzułmanom. Wtedy to w sercu Ferdynanda zrodziło się pragnienie: głosić Ewangelię poganom nie zważając nawet na ryzyko utraty życia.
Jesienią 1220 r. upuścił swój klasztor i przystąpił do uczniów Biedaczyny z Asyżu, przyjmując imię Antoni. Choć dzielił doświadczenie franciszkańskie tylko przez jedenaście lat, przyswoił sobie jego ideał do tego stopnia, że Chrystus i Ewangelia stały się dla niego regułą życia codziennego. Rozmiłowany w Chrystusie i Ewangelii, św. Antoni był jej niestrudzonym głosicielem, naśladowcą pokornego Zbawiciela. Był najznakomitszym znawcą Pisma Św., największym kaznodzieją XIII w. Kaznodziejstwo było jego sposobem rozniecania w duszach ognia wiary, oczyszczania ich, pocieszania i oświecania.
A oto kilka myśli wyjętych z jego kazań:
„Kto nie zna Pisma Świętego, jest analfabetą. Chętne słuchanie słów Bożych i przyjmowanie wieści z niebieskiej ojczyzny, jakby się nasłuchało wiadomości ze stron rodzinnych, jest wielkim znakiem Bożego wyróżnienia”.
„Biedny to człowiek, który pokrywa się chmurą bogactwa, jakby oko miało być jego odpoczynkiem. Podczas gdy pokrywa się taką chmurą, pozbawia się znajomości Boga i pamięci o Nim, rzeczy doczesne niestety powodują, że zapomina się o Bogu”.
„Wszystkie nasze czyny nie mają żadnej wartości w perspektywie życia wiecznego, jeśli nie są nasiąknięte balsamem miłości. Jedynie miłość bliźniego prowadzi nas na ucztę wiecznego życia”.
Ten wielki święty cudotwórca, otaczany tak wielką czcią we wspólnotach chrześcijańskich na całym świecie, jest ciągle żywym uosobieniem Bożej miłości, dobroci i pięknego literackiego języka dla dzisiejszego świata, w którym tak często zło nazywa się dobrem, miłość spychana jest na margines życia, a mowa ludzka zatraciła swoje piękno i kulturę języka.
Święty Antoni jest naszym orędownikiem u Boga, patronem ubogich oraz pośrednikiem w „odnajdywaniu rzeczy zagubionych”. Zakończył swoje życie 13 czerwca 1231 r. w miejscowości Arcella koło Padwy. 30 maja 1232 r. Papież Grzegorz IX zaliczył go w poczet świętych. 16 stycznia 1946 r. Papież Pius XII ogłosił św. Antoniego doktorem Kościoła. Kościół obchodzi jego wspomnienie 13 czerwca.
„Bądź pozdrowiony, przemożny patronie, Święty Antoni, którego obronie z ufnością wielką dziś się polecamy, w potrzebach naszych pomocy wzywamy”.
Opracowała: Stefania Kamała